Świat jest pełen magii

Zmieniła postać na ludzką. Uśmiechnęła się triumfalnie.
-Wygrałam-wyszczerzyła się wstając i na chwilę odwróciła się do niego plecami.

Pisneła całkowicie zaskoczona. Wlepiła w niego oburzony wzrok.
-Ooo... To było zagranie poniżej pasa-wymamrotała otrzepując się i rzucają na niego tak, że w krótkiej chwili leżał na ziemi przygnieciony potężną łapą sporego doga.

-Nie dziel skóry na niedźwiedziu i tak dalej. Mogą  się przydać. Dyrektor szuka sposobu by powiedzieć o nas światu. Moglibyśmy wtedy legalnie pracować. Wiesz policja, straż pożarna. Bylibyśmy naprawdę przydatni-jej oczy rozbłysły gdy już pogrążyła się w marzeniach.

//Za to ja zmykam. xD

//Bye
Zrobiła smutną minkę.

-Noooo pooooowieeeedz-powiedziała.